Nie tylko w operze - halka dla seniorki

01.10.2014

Halka to nie tylko słynna opera Stanisława Moniuszki, lecz również praktyczny wymiar naszej bieliźnianej garderoby. Eleganckie wyjścia lubią halkę, gdyż bez niej nawet najbardziej elegancka kreacja może wypaść mało szykownie, niwecząc nasze zabiegi w kierunku uzyskania niepowtarzalnego wyglądu.

Haleczki, halki, niezwykle cenny element z damskiej bieliźniarki jest szczególnie doceniany przez starsze pokolenie i Modne Seniorki. Czy słusznie? Ten rodzaj bielizny cechuje wyjątkowa  funkcjonalność, gdyż garderoba noszona na zewnątrz naturalnie się układa, nie przywierając nadto do ciała, zapobiegając jednocześnie elektryzowaniu się tkaniny. Niekiedy zastępuje podszewkę sukienki lub spódnicy. Takie rozwiązanie odpowiada zazwyczaj każdej kobiecie, niezależnie od metryki.

 

Halka ESOTIQ / fot. ESOTQ
Halka H&M / fot. H&M Halka ESOTIQ / fot. ESOTQ


Halki wykonane są najczęściej z jedwabiu, milanezu, wiskozy, satyny lub tiulu. Do wyboru mamy kilka rodzajów:

•    pełne -  najlepsze w kolorze ciała, niewidoczne nawet pod przezroczysta sukienką, na prostych ramiączkach (krótszych lub dłuższych), z koronką lub bez. Najbardziej uniwersalne są modele bez koronki, która może odznaczać się na gładkiej tkaninie noszonej na zewnątrz.
•    krótkie – sięgające zazwyczaj do pół uda, mniej dopasowane do figury niż pełne, dłuższe halki. Często wzorzyste, noszone niekiedy jako bielizna nocna.
•    półhalki – zaczynające się od talii, pełniące funkcje podszewki. Najpopularniejsze w kolorach: białym, cielistym, czarnym
•    bez ramiączek – popularne od lat sześćdziesiątych, zakładane zwykle do sukienek bez ramiączek
•    ze skosu – wykonane z krojonego w ten sposób materiału dzięki czemu nie okręcają się na sylwetce

Pamiętajmy więc o halkach nie tylko do opery. Nośmy je na co dzień, gdyż szeroka oferta dostępna na rynku pozwala dopasować indywidualne zapotrzebowanie na wzór, kolor i fason w zależności od nastroju i okazji.

 

Tekst: Izabela Koptoń-Ryniec
Zdjęcia: materiały prasowe